W aż osiemdziesięciu miastach w kraju i w 20 na całym świecie, w ramach strajku postanowiły wyjść dorosłe kobiety, podobnie jak i Panowie razem z młodzieżą, chcących przedstawić swoje niezadowolenie co do postanowienia Konstytucyjnego Trybunału w odniesieniu do legalnej aborcji. W czwartek 22 października, decyzją Trybunału, uprawnienie do usunięcia ciąży w sytuacji zagrożonego płodu ma być niezgodne z zapisami Konstytucji. Od chwili ogłoszenia tego typu zmiany niepowstrzymanie trwają demonstracje, stawiające sobie za cel wykazanie niechęci w tej sferze. Manifestującym asystują hasła: "To jest wojna" a;bo też "Piekło Kobiet". Można usłyszeć również teksty, jak na przykład "Wyp*******ć", a także "***** ***", a pod gwiazdkami jest skryte slogan, w niedelikatnym tonie proponujący oddania stanowisk przez obecnie rządzącą partię. Młodzi, tak jak i starsi Polacy ruszyli na ulice, aby okazać komitywę z manifestującymi, które pozbawiono prawa do wyboru przez rządową decyzję. Dziesiątki tysięcy tysięcy pełnych oburzenia ludzi w Polsce oraz Polonia za granicą ma na celu pokazać, że tego typu regulacja nie powinna być uchwalona i wypowiedzieć swoje wzburzenie odnośnie nastawienia obecnie rządzącej partii.

Skala protestów jest

Już na początku na demonstrację przybyło mnóstwo ludzi, najczęściej pełnych oburzenia Pań. W liczniejszych miejscowościach, strajkujących były setki, jednakże i w niewielkich miastach społeczność okazywała opór, pojawiając się pod budynkami urzędów miejskich i wybierając się na tzw. "spacery". Na manifestacjach skandowanych jest sporo haseł, wyśpiewywane są piosenki, z kolei na kartonowych plakatach można było znaleźć różnego rodzaju napisy, jak na przykład "Moje ciało, mój wybór" lub No women, no kraj. Mimo wszystko jednak właściwym oznaczeniem, które ukazuje się permanentnie, jest czerwony piorun. Pełno gwiazd i internetowych osobistości albo dołącza do demonstracji, pojawiając się na ulicach swoich miast, bądź też rozpowszechnia informacje w social mediach, prezentując swoje wsparcie dla sprawy. Przedstawiciele Kościoła Katolickiego a także partia rządząca, którzy przywołują o zaprzestanie demonstracji twierdzą, że Strajk Kobiet to nic innego jak atak, który ma zniszczyć Polskę.

Na obszarze całej Polski szacunkowo około 400 tysięcy osób dało o sobie znać na ulicach w ponad 400 manifestacjach, jednakże największą liczbę osób manifestujących można było widzieć w stolicy Polski. Zarówno Szczecin, Poznań, Kraków jak i wiele pozostałych wojewódzkich miast zostały otoczone protestami. Nie wypada również nie powiedzieć o demonstracjach w Niemczech, Londynie, we Włoszech, ale i także w Norwegii lub Australii. Na ulicach miasteczek i miast prawie każdego dnia można zaobserwować demonstracje, walczące o prawa kobiet w naszym kraju. Jedna z największych do tej pory demonstracja ma odbyć się w piątek 30 października.

Brak komentarzy

Zostaw komentarz